Zauważone i zanotowane
Polska? Tak
Czy tu warto przyjechać na wakacje? Tak, tu warto przyjechać na wakacje.
Czy tu można się rozczarować? Tak, tu można się rozczarować. Czy tu da się wrócić na następne wczasy? Nie wiem na pewno, ale wydaje mi się, że gdybym była obcokrajowcem, to bym wróciła, ponieważ raczej chciałabym przezwyciężyć własną ciekawość (ciekawość dopóty jest nieprzezwyciężona, dopóki wybieramy się tam, gdzie nas jeszcze nie było, a następnie nigdy więcej tam nie wracamy). Do Polski najlepiej przyjeżdżać w kwietniu, maju i czerwcu, czyli mniej więcej od czasu gdy kwitną jabłonie, do czasu gdy przekwitają piwonie, ale można się jeszcze załapać na pierwsze kwitnienie róż. Potem można próbować wybrać się w październiku na naszą złotą polską jesień, ale ryzyko, że pogoda się nie uda, jednak jest dość duże.
RK
2019
Polska, czyli Kraków; Polska, czyli modlitwa (widok na Kamedułów); Polska, czyli Grodzka (widok na Bernardynów); Polska, czyli Kraków (widok na Mariacki); Polska, czyli Rabka (widok na modrzewie)
Polska, czyli kos (widok na mój ogród); Polska, czyli ogród (widok na azalie); Polska, czyli miasto (widok na Reformacką); Polska, czyli historia (widok na dach krakowski); Polska, czyli egzotyka (widok na ZOO)
Polska i Miłosierdzie (widok na świat); Polska u Jana Pawła (widok na pejzaż);Polska, czyli tulipany (widok na łąkę w Krakowie); Polska, czyli kaplica (widok na park i kaplicę w Krasiczynie); Polska, czyli róże (rzut oka na kolor; można też inaczej: 1 listopada 2020 r., 9 mln przerwanych ciąż? Posadźmy w Polsce 9 mln róż; pod Monte Cassino czerwone maki, w Polsce różowe róże; chodzi o to, żeby wypowiedzieć do Boga Stwórcy taką modlitwę, wdzięczności za dar poczętego życia ludzkiego, ponieważ lepiej jest dziękować Bogu za dar ludzkiego życia, choćby trwało bardzo krótko, niż nic o tym nie wspomnieć)
Polska, czyli Ukrzyżowany (spojrzenie na Prawdę [tęcza w kolegiacie w Wiślicy]); Polska, czyli Toruń (widok na dusze czyśćcowe); Polska, czyli wieś (widok na strzechę); Polska, czyli kwiaty (myśl o pszczołach); Polska, czyli Kielce (widok w sam raz w dal)